February 19 – Bookstores by Julian Kornhauser
a stroll through bookstores
leafing through books
colorful covers like pregnant women
settle in place with difficultyauthors smile from the wings of dust jackets
their biographical notes swell
millions of words like tiny insects conquer the forestsI absorb the exclamation marks
stare at the titles
there is no end to this uncommon roaming of illusions
bookshelves groan with surfeit of sentences and ideasthe girl looking after the business has a blase expression
there is no more soul in bookstores
the quiet …
This partial translation is from World Literature Today, May 1, 2006, by Piotr Florczyk
spacer po księgarniach
kartkowanie ksiażek
kolorowe okładki jak ciężarne kobiety
ciężko układaja się na miejscu
autorzy usmiechaja się ze skrzydełek
ich notki pęcznieja
miliony słów jak drobne owady zdobywaja lasy
chłonę wykrzykniki
wpatruję się w tytuły
nie ma końca tej niepospolitej wędrówki złudzeń
półki uginaja się od nadmiaru sentencji i idei
dziewczyna pilnujaca interesu ma zblazowana minę
w księgarniach nie ma już duszy
znikł ten cichy drażniacy szelest kartek
który prowadził do przedsionka raju tajemnicy istnienia
ksiażki nie pachna
okładki nie otwieraja bram
to co słychać jest zgrzytliwe
to co widać kruszy się jak szkło
ksiażki
ogrody zapuszczone złe z kłujacymi kolcami głogów
wchodzę w nie ryzykujac
i pożera mnie dziki spiew stronic